Hype

poniedziałek, 28 lipca 2014

LongIsland beach!

Cześć Kochani, 
mam nadzieję, że nie wszystkich zraził poprzedni post. Pisałam co myślę, cóż. Było kilka niedomówień, więc podkreślę jeszcze raz, nie dotyczył on wszystkich Polek w Ameryce!!
Przecież to chyba oczywiste,że każdy jest inny i nie da się wrzucić wszystkich do jednego worka.
To tyle na temat poprzedniego tematu. Dziś o czymś przyjemnym, o jednym z największych plusów stanu Nowy York.. Czyli o plażach i dostępie do Oceanu. 
Mam to szczęście, ze mieszkam na Long Island. Szczęście dlatego, że wyspa jest spokojna a plaże do wyboru, do koloru. Jedna bardziej dla dzieci po plac zabaw obok, drga dla surferów bo większe fale itd.
Na każdej znajdziemy coś co nam się spodoba. Więc skoro dziś o plażach to i stylizacja na ten temat. Polski Sin Say w Stanach.













Zostało mi tu jeszcze 8 dni. 
Boję się latania samolotami, ale trzeba dać radę.
Zachęcam do obserwowania na instagramie ' tenebris_verum'
tam wszystko jest na bieżąco ;)
Pozdrawiam.


1 komentarz:

Asia pisze...

jak tam pięknie :) zazdroszczę