Bralet time. H&M's Bralet.

I pada, a ja wcale nie chcę, żeby przestało. Najchętniej bym poszła na huśtawki, ale ich nie ma. Ludzie zniszczyli. Bo to ludzie. Zrobiłam sobie dzisiaj relaxday. Oglądnęłam sobie 'Wielki Gatsby' i zakochałam się w tym filmie. Nie mówię tylko o samych strojach, zaprojektowanych przez Miuccia Prada, czy o bardzo zróżnicowanej muzyce, ale sam film miał tyle przesłań.. Nie spodziewałam się. Przerosło to moje oczekiwania.  Teraz szukam czegoś lżejszego, powietrze jest 'ciężkie', o ile wiecie o czym mówię.  A wczorajszy dzień był jakąś wielką pomyłką. Wybaczcie, że wyjeżdżam tutaj z prywatnymi sprawami. Ale jakoś potrzebuje napisać o tym przynajmniej w takich ogólnikach jak powyżej. Niektóre z rzeczy, które robię na co dzień zdają mi się dziś błahe, bezsensu, czarno-białe. Mam wakacje i mam ochotę porobić coś innego, głupiego, może bezsensownego, może nienormalnego. Ale dziś nie zacznę. Nie mam siły.

Dzisiejszy temat ? Bralet.  Pierwszy raz  zobaczyłam go chyba na Rihannie. Nie pamiętam dokładnie, ale tak mi się kojarzy. A Wam z czym się kojarzy? Dla mnie bralet od niedawna jest symbolem wakacji. Jest po prostu idealny na upały. Może w moim małym mieście ludzie patrzą na mnie dziwnie , trochę tak jakbym wyszła na ulicę w samym staniku. Ale już się przyzwyczaiłam. Często się tak patrzą. Lubię eksperymenty.  Mój bralet dorwałam na przecenie w H&M, ale wątpię żeby  jeden mi wystarczył. Szukam kolejnych.
Outfit który dzisiaj przedstawię był wybrany specjalnie na plażę, dlatego jest prosty, miał po prostu być wygodny i nie zakrywać za dużo.

Wspominałam Wam już, że mam uczulenie na słońce? Chyba tak, ale dla przypomnienia, nienawidzę się opalać i kicham na słońcu. Dziwnym człowiekiem jestem. Ale preferuję być blada. I kocham cerę mojej fotograf. Jest tak cudownie bialuteńka, a ja z natury jestem oliwkowa..

Czekam teraz, aż mój Dawid wróci z Niemiec i chcę zwiedzać swoje okolice, mam w planach mały trip do Kłodzka, Polanicy- Zdrój ewentualnie Kudowy. Jak  byłam mała przebywałam tam często. Jeździłam  z tatą lub mamą rozwozić towar. I słabo pamiętam te miejsca. Ale chciałabym je sobie przypomnieć. Mam nadzieję że przywrócą wspomnienia z czasów dzieciństwa.

9

(ja: bralet H&M, spodenki hand made, Dawid: szorty Cropp)

Fotograf : A. Taramina

Zapraszam Was kochani na mój Instagram oraz na photobloga na którym sprzedaję ubrania.

Nie długo nowe ubrania do sprzedania. 

Kisses, Ika.